Witam wszystkich rezydentów:)

Mając na uwadze wszelkie wątpliwości i niechęci do badań, o których zdążyłem przeczytać na forum, i chyląc głowę przed dobrze skomponowanym metodologicznie badaniem "od wewnątrz", zamieszczam skromne ogłoszenie. Być może zainteresuje to niektóre osoby, niezależnie od tego, jaki mają stosunek do Second Life oraz do badaczy napastujących biednych ludzi w realu.

Proponuję Wam spotkanie i wypełnienie kwestionariusza osobowości, uznanego za jeden z najlepszych i najbardziej rzetelnych na świecie. Tak, wiem że to brzmi strasznie reklamowo, ale jego nazwę poznacie podczas spotkania, ponieważ taka jest procedura.

Co mogę zaoferować?
- Godzinę konsultacji na interesujący Was temat związany z psychologią, treningiem lub coachingiem (posiadam odpowiednie uprawnienia) np w krakowskiej knajpce lub w gabinecie. Zamiast tego można wybrać opcję: darmowe piwo lub zaproszenie na jedno z moich szkoleń, jeśli interesuje Cię psychologia twórczości i szeroko pojęty rozwój.
- Pełną dyskrecję podczas badania - spotkanie w realu będzie całkowicie oddzielone od Second Life, nie zbieram także żadnych danych osobowych. Dane z badania pozostaną w laboratorium na UJ.
- Omówienie wyników, jeśli wyrazisz taką preferencję. Z doświadczenia mogę zdradzić, że jest to najczęściej wybierana przez badanych opcja i zwykle dająca im dużo satysfakcji.

Jak wygląda badanie?
Spotykamy się w laboratorium, miejscu publicznym np w knajpce lub jeśli jest Ci wygodnie, w Twoim domu.
Wypełniasz kwestionariusz składający się z około 200 pytań, zajmuje Ci to ok. 1/2h. Następnie dziękujemy sobie za poświęcony czas lub obliczam Twój wynik i rozmawiamy o nim, co zajmuje 1/2h do 1h.
Po zakończeniu zbierania danych wysyłam Ci opracowanie. Oczywiście, jeśli chcesz.
Wcześniej możemy także porozmawiać jakie założenia przyświecały badaniu oraz wyjaśnić Twoje pytania.


Na koniec wyjaśnienie paru wątpliwości dla osób chcących mnie później bezlitośnie skrytykować:)

1. Czy byłem w środku? Tak, mam swoje konto od roku, ale nie chcę być utożsamiany z badaniami prowadzonymi w realu z powodów etycznych.
2. Tak, badanie w Second Life już było, bardzo przyjemne wywiady i ciekawe znajomości nawiązane w ich trakcie.
3. Tak, to badanie może odbywać się jedynie in real life, w kontakcie bezpośrednim podczas spotkania, najlepiej w laboratorium psychologii na ul. Mickiewicza 3 w Krakowie. Ewentualnie w czasie rozmowy na skype, jeśli spotkanie lub dojazd będą zbyt uciążliwe.
4. Na wszelkie pytania odpowiadam drogą mailową pod adresem: SecondLifeBadania@gmail.com
5. Kwestionariusz nie bada "nienormalności" i "patologii", co wydaje się być częstą obawą. Pokazuje za to pulę wystandaryzowanych wymiarów zdrowo pojmowanej osobowości. Pamiętajmy, że jest to narzędzie deklaratywne, a pytania nie mają na celu żadnej podchwytliwej taktyki wykrycia wewnętrznych usterek, a raczej określenie osobowości w pewnych mierzalnych wskaźnikach, na których można później oprzeć myślenie o sobie, swoich celach, potrzebach i doświadczeniach.
6. I niespodzianka:) Narzędzie to warto znać, choćby ze względu na jego szerokie zastosowanie w procesach rekrutacyjnych podczas ubiegania się o pracę.
7. Na koniec wielka prośba o zdrowy rozsądek: jako fani SL nie jesteśmy zwierzątkami doświadczalnymi ani grupą dziwolągów, dlatego do badania zapraszam tych, którzy są autentycznie zainteresowani i nie żywią urazy do naukowych metod. Pamiętajmy, że ludologia w Polsce RACZKUJE, a to przecież jedna z najbardziej przyszłościowych dziedzin badań! Bardzo ogólnie mogę zdradzić, że zbierane dane posłużą do badania twórczości.
Badanie będzie przeprowadzane przez parę osób w paradygmacie podwójnie ślepej próby, dlatego osoby z którymi się zetkniecie nie muszą wiedzieć nawet, że jesteście rezydentami SL (do wszelkich próśb tego typu będę uchylał się na drodze mailowej), i przeciwnie.

Dane zbierane będą do 1 maja 2010.


Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do kontaktu,
PJ

Po takiej reklamie to aż warto zapytać jakie to narzędzie? Czyżby powszechnie znany DiSC model? Pozostałe właściwie bazują na tym podziale, no chyba, że chodzi o jakieś testy badające mocne i słabe strony.

Zdradzę Ci w sekrecie bo widzę, że też masz jakieś pojęcie o tych sprawach, że miałem chyba większość tych testów robione i w DiSC wyszło mi wódz. I tak przy wypełnianiu starałem się być pozytywnie nastawiony do ludzi bo pewnie by mi wyszło w rogu - bo niestety te testy trochę bazują na stereotypach utartych kulturowo.



Krakowska szkoła i Wszechnica to chyba standardy ICF. Niestety ja się na randkę z Tobą nie umówię, bo jesteś facetem no i standardy ICF zabraniają kontaktów seksualnych z klientem. No i też sobie cenię prywatność i szanuję osoby, które szanują prywatność innych, nie niszcząc jej celowo.



Szkoda, bo może bym pobił rekord Chyba jestem uważany za największego zboka w SL, ale i tak Was lubię

Shaq, to może jest szansa że badanie przeprowadzi cytata blondynka + obiecany alkohol + w Twoim domu, a takie badanie wymaga wiele poświęcenia - więc może być Ci bardzo wdzięczna... kilka razy nawet. (nie jesteś największym zbokiem )

Co do samego badania to gdybym był wyposzczonym singlem i byłaby ta blondynka, to bym się dał skusić, a tak to tylko życzę szczerze powodzenia, choć z tego co widzę nie muszę, bo na moje nieprofesjonalne oko jest to robione fachowo, więc szczęście nie ma tu nic do rzeczy (chyba że dla badanego - gdy natrafi na tą cytatą blondynkę ).

No gdyby to rzeczywiście była jakaś długonoga sexbomba z dużym dekoltem używająca body language to wtedy to badanie by wymagało wiele poświęcenia... ale ode mnie Chyba bym musiał ubrać ciemne okulary Mam słabe serce i mógłbym tego nie wytrzymać, żeby się zachowywać etycznie, a gdzie tu mówić o jakiś pytaniach i testach



To może oznaczać, że ma takie atuty, że aż można oślepnąć

Nie, nie jest do Disc:) Narzędzie którym dysponuję opiera się na modelu Costy i McRae, jeśli to coś mówi.

A co do cycastych blondynek to raczej nie dysponuję nawet kontaktem do takowych dam, co nie oznacza, że nie skieruję ich do Panów w przyszłości jeśli spotkam jakieś na swoim horyzoncie

Badany/a może trafić jedynie (albo aż!) na sympatyczną brunetkę, co jednak nie musi być przeszkodą.. A co do powodzenia to profesjonalne badanie profesjonalnym badaniem, ale załączam skromny apel, aby osoby chętne się zgłaszały, nawet jeśli nie są z Krakowa, żeby nie wyciągnąć później wniosków z niepełnej próby.


Pozdrawiam i życzę (w hołdzie dla Pań, wbrew barbarzyńskiej tradycji) suchego drugiego dnia świąt,
PJ

Podobno duzi chłopcy czasem się zachowują w obecności pięknych kobiet jak mali chłopcy. Tacy skryci introwertycy.
Ah... ta biologia i natura ludzka jest piękna, niestety filtry społeczne trochę to psują.

Jeeli to "pelnowymiarowy" test- to domyslam sie,ze jako blondynka powinnam podac wszystkie wymiary?;)
Panowie wtajemniczcie nas nieco w Wasze "narzedzia", testy itd
Moze wiecej osob ( pelnowymiarowych) sie zglosi?:)

Jako, że nasz badacz napisał jaki to model, więc każdy może sobie dość łatwo wyszukać, że przez tych panów (Costę i Mc Crae) osobowość jest ujmowana w pięciu podstawowych wymiarach:

Neurotyczność – cecha osobowości odzwierciedlająca przystosowanie
emocjonalne vs emocjonalne niezrównoważenie.
Ekstrawersja – cecha osobowości charakteryzująca liczbę i jakość interakcji
społecznych oraz tendencje do odczuwania emocji pozytywnych.
Otwartość na doświadczenie – cecha osobowości opisująca tendencję
do poszukiwania i pozytywnego oceniania doświadczeń życiowych, ciekawość
poznawczą i tolerancję na nowość.
Ugodowość – cecha osobowości odnosząca się do pozytywnego vs
negatywnego nastawienia do innych ludzi.
Sumienność – cecha osobowości opisująca stopień zorganizowania,
wytrwałości i motywacji w działaniach nastawionych na osiągnięcie celu.

I teraz zabłysnę, bo nie cytuję wikipedii, tylko artykuł Barbary Szmigielskiej z UJ (http://konferencja.21.edu.pl/publikacje/4/1/335.pdf) - był wyżej w googlach, niż wikipedia

Powodzenia Piotrze

No pięknie pięknie!
Już mnie rozgryźliście:)
A co do cytowania artykułu P. Szmigielskiej to już strzał idealny:)

Tylko jeszcze powinno się wziąć pod uwagę, że takie testy powinno się wykonywać często i brać poprawkę na to, że nie zawsze osoba się przyznaje, wypełnia test szczerze, nie do końca zrozumie przesłanie pytania, albo jest bardzo spięta i zdenerwowana. A powodów takiego zachowania może być bardzo wiele.

Poza tym często również ludzie odgrywają różne role społeczne gdzie również zachowują się różnie w zależności od danej sytuacji. Niektórzy, mniej wtajemniczeni, mogą takie zachowania odebrać jako dwulicowość, ale można to również nazwać dostosowaniem, dopasowaniem, czy sposobami budowania rapportu. Więc to że komuś z testu wyjdzie że ma skłonności do alienacji czy jest introwertykiem i dlatego siedzi w SL od rana do wieczora bo nie ma przyjaciół w RL albo nie znalazł sobie kogoś i szuka przez SL nie oznacza, że w innym kontekście nie może się okazać niezwykle towarzyski. No i powodów, że nie znalazł też może być wiele np. może być tak zboczony, że jeszcze nikt mu nie dorównał hahaha taki żarcik na boku

Ja osobiście polecam robienie testów, bo warto znać siebie. Można sobie go gdzieś online wypełnić? Testy na mocne i słabe strony są w internecie do wypełnienia online za free.



p.s. Do tego zawodu nie trzeba mieć uprawnień, bo nie jest regulowany prawnie w ten sposób jak np. zawód lekarza.

Czy powinniśmy zamiast Piotr, mówić Barbara?

Co do uprawnień to myślę że mimo braku regulacji prawnych ludzie w większości i tak wolą udać się do psychologa z wykształceniem kierunkowym i praktyką niż samozwańczego magika od naprawy ludzkich dusz.

Ale to już wybór indywidualny:)
Ja przynajmniej zawsze wolałem być wymagającym klientem.

Testu online nie ma, bo mają prawo posługiwać się nim jedynie osoby po psychologii. Jakby był w internecie to nie byłby już tym samym testem z tą a nie inną procedurą.

I nadal pozostaję Piotrem, choć rozumiem, że niektórzy woleliby widzieć we mnie Barbarę;)

A więc kolejny raz zasada doktora House'a się sprawdza: "Wszyscy Kłamią".

Co do testu, to jestem chętny na jego przeprowadzenie.

Bardzo się cieszę.
Skontaktujmy się więc na pw albo pod adresem secondlifebadania@gmail.com aby dogadać szczegóły.

A co do stwierdzenia, że wszyscy kłamią.. no cóż. Trudno się do niego ustosunkować, bo jest zbyt jednoznaczne. Myślę że jego odbiór zależy od... profilu naszej osobowości;)

pełnowymiarowy test osobowości, którym można badać w laboratorium psychologicznym
mocna sprawa

czy pełnowymiarowy odnosi się do tego, że wymiar jeden ale duuuuuuuuuuuuzy, no nie az tak wielki, tyle ze caly
czy do tego ze jest wielowymiarowy, tak wielo, ze wiecej wymiarow juz nie ma, bo we wszystkich mozliwych bada ow test?
czy moze po prostu test jest pelen a nie skrocony?

nazwa mi sie podoba

test jest pełną wersją - nie skróconą oraz bada na wszystkich wymiarach, które wyszły podczas ustalania jego trafności i rzetelności. Pewnie ogólnie więcej wymiarów istnieje i inne testy mogą je badać, ale dla tego to są wszystkie wymiary i cechy w obrębie tych wymiarów i one mają różne nasilenie.

Mam nadzieję że wyjaśniłem.

PS. Mnie się też podoba