Ja tylko dodam, że teraz jek ktoś będzie robił coś idiotycznego, zachowując się przy tym infantylnie - będę określac to Talishizmem

Jantarka, nareszcie ktoś znalazł coś pozytywnego w tej żenującej historii Przynajmniej słowniki na tym skorzystają

Jakie słodkie kółeczko wzajemnej adoracji.... Jeśli można przyjąć, że poprzednie wasze wypowiedzi można nazwać wypowiedziami na poziomie... To teraz... Zachowania prymitywne można by nazwać Jantaryzmem a klakieryzm przemianować na Madelaizm... Problem w tym, że ani to śmieszne ani zabawne, ot na poziomie gimnazjum. Same wystawiacie o sobie świadectwo... a szkoda, gdyż pomimo różnicy zdań miałam do was resztki szacunku.
Wydaje się, że osoby, które chcą być postrzegane jako inteligentne, trzymające pewien poziom, powinny zrozumieć, kiedy należy przestać.
Nie ma to jak leczyć własne kompleksy kosztem innych...
Zainteresowana jestem (tylko hipotetycznie) czy w RL też jesteście takie wyszczekane?
Nadal hipotetycznie (bo nie mam podstaw by tak twierdzić) widzę, oczami wyobraźni, dwie szare myszki, pełne kompleksów i o niskiej wartości samooceny siedzące przed monitorami i plujące jadem.
Jeśli chcecie mnie zdenerwować, prowokować, sprawić mi przykrość etc. To już wam się nie uda. Nawet mnie nie rozbawicie bo wszystko co piszecie spływa po mnie jak woda po kaczce...
Uważam też, że jeśli takie pisanie ma być elementem waszej terapii, mającej na celu podnoszenie waszej wartości, to jak najbardziej popieram takie działania.
Być może to co piszecie przyda mi się do pracy.. " Co powiecie na temat: "Analiza porównawcza zachowań interpersonalnych i intrapersonalnych na podstawie zamkniętej grupy nieprzystosowanej społecznie i o niskiej wartości samooceny"? (oczywiście nie będzie to ujęte w kontekście SL czy internetu a oparte na samych relacjach międzyludzkich mogących występować w dowolnym środowisku generującym takie zachowania).

Pozdrawiam
Talisha Daviau

Przyzwyczaiłam się obcując z przeróżnymi postaciami na tym forum, że w momencie kiedy brakuje argumentów, musi paść magiczne "kółko wzajemnej adoracji" lub "elita", w zależności od potrzeb.
No cóż, chociażby pobieżna lektura kilku wątków wystarczyłaby, żeby móc na tę wzmiankę o wzajemnej adoracji między Jantarką i mną wybuchnąć szczerym śmiechem.
Tak, o leczeniu kompleksów, niskiej samoocenie i wylewaniu jadu przed monitorem też już słyszałam. Co do oceniania mojego charakteru w SL i rl - jest kilka osób na tym forum, które miały okazję poznać mnie nieco bliżej, tak szczęśliwie się składa, że nie należysz (czy może nie należycie, nadal mam wątpliwości, kto pisze i kto czyta te słowa) do tego grona. A to oznacza, że nie Tobie/Wam oceniać i przypuszczać. To ryzykowne, naprawdę.

Reszty wywodu komentować nie będę, błoto pozostawiam kaczkom, niechże po nich spływa.

Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia.
— Jean Cocteau

Tyle w temacie

Nie pozostaje już nic innego - jak porobić sobie jaja, bo nic do tej pannicy nie dociera :)

Talishizm - odsłona pierwsza - jeżeli nie masz już nic do powiedzenia, poudawaj,że jednak coś masz
Talishizm - odsłona druga - brak argumentów - uzyj argumentu siły i oczywiście udawaj,że WSZYSTKO TOTALNIE PO TOBIE SPŁYWA, ale dyskretnie rób to co w Talishizmie 3:
Talishizm - odsłona trzecia - dyskusja Cię przerasta - skasuj swoje konto/bloga i wypowiadaj się zza ...

Talishizm - dobrodziejstwo polskiego SL -no kocham tą laske zdecydowanie jest lepsza ode mnie. Ustępuję jej pola...

Mad -nie usiłuj nawet tłumaczyć, szkoda czasu...chyba zdążyłaś już zauażyć , że Talishizm to ciężki kaliber .

Ja mam takie dziwne pytanie do Eve
Eve dlaczego Ty i Talishia piszecie z jednego konta ( Twojego) czy Talishia to Twój alt ??/ o ile zrozumialabym pisanie z jedneko kompa w dwoch nickach to nie zrozumiem pisanai z jednego nicka dwóch osób czasami nie wiadomo kto pisze, kto czyta, kto jest kims )))

Beyonce, gdybyś dokąłdnei śledziłą temat, wiedziałabyś, że Talisha usunęła konto, a pisząc z konta Eve i Talisha siezawsze podpisują, by było wiadomo, kot pisze. Ja takie coś niedawn orpzeczytałem ,zatem wiem, kto sięwypowiada (czy to Eve, czy Talisha).

Co nie wyklucza wersji: Talisha i Eve to alty jednej osoby:) A jak dla mnie ta wersja jest całkiem logiczna z 1 strony z 2 zaś nie...

Co nie zmienia faktu ze dziwnie i podejrzanie to wyglada )))
nie lepiej zalozyc nowe konto,,,,? ".. ale to jest twój tron ..."

Talisha i Eve to dwie różne osoby. Wiem, bo widziałem obydwie poza SL.

Konto Talishy nie zostało usunięte, więc pisanie z jednego konta przez dwie osoby wydaje mi się nieuzasadnione.

projekt - to, ze widziales to nic nie znaczy dla tych, ktorzy nie sa toba i nie widzieli

kazdy moze sobie zalozyc piec kont, a jednak pisac z jednego podpisujac pod wypowiedzia piec roznych osob - tylko po co - dla wiekszosci jest to srednio madre

Ale na konto Eve raczej nikt nie będzie pisać prv z żądaniem zwrotu wpłaconych L$, więc wystarczy tylko nie logować się na swoje konto i nie czytać tych wiadomości ze słusznymi pretensjami, i wtedy nie ma problemu. „Ignorancja błogosławieństwem”.

Ja bym jeszcze dodal ze mozna by na te zbroje poszyc takie mieciutkie czapraki i przestawic ta palme bo stoji krzywo ale jak Beyonce zauważyla to jest twoj tron ...

myslisz ze az tak ???? nieee
sadze ze za ostro pojechales teraz ))))

Obawiam się, Bey, że tym razem to nie jest bajka.

Czytam tą dyskusję od początku i przeistaczało to się początkowo z kłótni i mądrych wypowiedzi o (byłej) Republice, to teraz jest to obrzucanie się błotem. Jak ten temat mógł zejść do tak niskiego poziomu?
Nie stoję po żadnej stronie. Faktycznie, Talisha powinna przeprosić, ale Mad o trochę za dużo prosi. Podejrzewam że Talisha jest teraz bez grosza, ale fakt, mogłaby przeprosić. A jeżeli ma jakieś lindeny, to niech je symbolicznie odstąpi Mad. Takie jest moje zdanie.
Najlepiej by było zakończyć ten temat. Dalsze rozmowy są właściwie bez sensu - co one dadzą? Kolejne 20 stron w temacie?
--
Pozdrawiam, aso.

Tak z ciekawości-skoro PR przestała istnieć, to co z tym działem forum?

A jest sobie ku potomnosci jakoarchiwmu i dla rozrywki. Widac temat juz dawno umarl a jednak chcetni do rozmowy o nim sa.

Chociaż Pr nie ma,to jednak dział na forum jest ukazaniem pewnej historii polskiego SL i przykład, jak mogą wyglądać niektóre miejsca, jeżeli się człowiek wysili (nie piszę oczywiscie o końcówce PR, ale o tym, co było za jej świetności.

No ale w sumie można to wrzucić do jednego wspólnego „archiwum (X) RP”.

[quote="AnulkaZ"]A jest sobie ku potomnosci jakoarchiwmu i dla rozrywki. Widac temat juz dawno umarl a jednak chcetni do rozmowy o nim sa. ;-)[/quote]

Oj tak temat musi zostać będe go bronil własnym ciałem jak ktokolwiek chciaz pomyśli o tym żeby go usunąć :)

Czasem gdy trace wiare w moje mozliwosci zagladam sobie tu i czytam o tym jaki mam talent do malwersacji grubych tysiecy L$ jak to przyczyniłem sie do rozpadu tego "czegoś" i ogólnie jakim to jestem chamem :)

Po przeczytaniu takiej lektury wiara we własne mozliwoci powrca natychmiatowo :P

A co najważniejsze humor poprawia się bardziej niz po obejrzeniu dobrego kabaretu. Polecam takze tym którzy nie są głównymi bohaterami opowiastki. Wiem ,ze to az 9 stron ale dprawdy warto nigdzie indziej nie doznacie takiego dreszczyku emocji a zarazem nic was tak nie rozbawi :)

Jeszcze raz gorąco polecam
Scott.

P.S.
Ale się rozpisałem :)